On Sun, 28 Oct 2007, BartekK wrote:

> Co mi jest potrzebne do pracy - wiem, co jest jej kosztem pozornie też... ale
> wiadomo jak z naszą skarbówką jest, goły do klienta nie pojadę a ubranie
> robocze (przy 1os DG) kosztem być nie może... (chyba że coś się zmieniło? lub
> o czymś nie wiem?)

Ubranie ROBOCZE?
Czyli takie, które NIE NADAJE się do wykorzystania w celach osobistych??
Pierwsze słyszę!!! Dlaczenie nie w koszty?

> Tak więc wolę się spytać o parę spraw, co można z czystym sumieniem wrzucać w
> koszty, odliczać vat itd bez wielkiego ryzyka "że pierwsza kontrola mi to
> wyrzuci z kup":
> - prasa "fachowa", prenumerata czasopism branżowych

Wrzucam bez żenady, kontrola przełożyła na sąsiednią kupkę jak
wszystkie "kosztowe".

> - książki branżowe,

...ja bym dał...

> książki/podręczniki np języka (mam kontrahentów
> niemieckich, rosyjskich, języki trzeba znać, ale czy ich nauka to KUP?)

A to nie wiem, grupowicze chyba są zaazwyczaj "za", sam nie
eksperymentowałem.

> - zakup dokumentacji, powiedzmy np że potrzebna mi dokumentacja interfejsu
> PCI. Niezbyt wiem czy to podciągać pod "niematerialne środki prawne" czy
> jednak jako książkę?

A co, książka to niby nie WNiP? :)
Kryterium jest proste - to PODATNIK decyduje, czy coś tańszego od progu
(od dłuższego czasu - 3500 zł) zaliczyć do WNiP, czy *mimo* że to jest
WNiP traktować jako "zwykły koszt".

Nie masz aby zaległości w przeczytaniu ustawy o podatku dochodowym?
Tej konkretnie:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
...i art. "kosztowe" (22 do 23) polecam na początek :)
Tak BARDZO konkretnie to 22d.2 z naciskiem na słowa "z wyłšczeniem
składników wymienionych w ust. 1" i później doczytać .1 :) (tak, później,
bo co jakiś czas ktoś wyskakuje niczym Filip z konopii z pomysłem
ujmowania "młotka używanego dłużej niż rok" w ewidencjach :))

> W końcu taka odpłatnie-dostępna dokumentacja
> niematerialnym środkiem to jest, ale przeterminowuje się tylko troszke
> wolniej niż jogurt, więc ciężko trzymać to razem z np materialnymi prawami
> autorskimi do jakiegoś dzieła...

IMO prościej skorzystać z kryterium wartości.
Bo udowadnianie że przed upływem roku ona "straciła ważność" może być
trudne (mimo, że takie kryterium JEST, sprawdź w ustawie :>)

> - wyposażenie miejsca pracy typu meble, fotele, wykładzina, lampa, itp - stół
> roboczy to wiadomo, ale np 2 fotele? W końcu jak klient u mnie wyląduje to
> głupio by na kartonach siedział...

A to nie wiem - IMO patrz kryterium "wykorzystanie osobiste".

> Księgowa głową kręciła, ale jakoś przełknęła - dlaczego mam "na firmę'
> laptopa, i 3 komputery stacjonarne, choć jestem sam.

Marudzi ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

Jednoosobowa działalność gospodarcza, vat, tematyka ogólnie
elektroniczno-komputerowo-serwisowo-twórcza, choć w pkd mam wiele
jeszcze innych różności...
Co mi jest potrzebne do pracy - wiem, co jest jej kosztem pozornie
też... ale wiadomo jak z naszą skarbówką jest, goły do klienta nie
pojadę a ubranie robocze (przy 1os DG) kosztem być nie może... (chyba że
coś się zmieniło? lub o czymś nie wiem?)
Tak więc wolę się spytać o parę spraw, co można z czystym sumieniem
wrzucać w koszty, odliczać vat itd bez wielkiego ryzyka "że pierwsza
kontrola mi to wyrzuci z kup":
- prasa "fachowa", prenumerata czasopism branżowych
- książki branżowe, książki/podręczniki np języka (mam kontrahentów
niemieckich, rosyjskich, języki trzeba znać, ale czy ich nauka to KUP?)
- zakup dokumentacji, powiedzmy np że potrzebna mi dokumentacja
interfejsu PCI. Niezbyt wiem czy to podciągać pod "niematerialne środki
prawne" czy jednak jako książkę? W końcu taka odpłatnie-dostępna
dokumentacja niematerialnym środkiem to jest, ale przeterminowuje się
tylko troszke wolniej niż jogurt, więc ciężko trzymać to razem z np
materialnymi prawami autorskimi do jakiegoś dzieła...
- wyposażenie miejsca pracy typu meble, fotele, wykładzina, lampa, itp -
stół roboczy to wiadomo, ale np 2 fotele? W końcu jak klient u mnie
wyląduje to głupio by na kartonach siedział...

Księgowa głową kręciła, ale jakoś przełknęła - dlaczego mam "na firmę'
laptopa, i 3 komputery stacjonarne, choć jestem sam. Tutaj od strony
technicznej wytłumaczenie jest proste "dlaczego" (laptopa potrzebuje w
terenie, ale nie ma portów które potrzebuje do programowania na
warsztacie, pozatym potrzebuje serwera 24/7, i potrzebuje komputer "w
częściach" do testowania przeróżnych kombinacji i osprzętu, bez ryzyka
ubicia głównego komputera na którym pracuję), ale przy US nic nie jest
proste...


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

>> Księgowa głową kręciła, ale jakoś przełknęła - dlaczego mam "na firmę'
>> laptopa, i 3 komputery stacjonarne, choć jestem sam.
>
> Marudzi ;)

jesli chodzi o komputery to czy nei lepiej miec... "cala kupe
podsespolow elektornicznych" niz komputer? :)

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:
>> Co mi jest potrzebne do pracy - wiem, co jest jej kosztem pozornie
>> też... ale wiadomo jak z naszą skarbówką jest, goły do klienta nie
>> pojadę a ubranie robocze (przy 1os DG) kosztem być nie może... (chyba
>> że coś się zmieniło? lub o czymś nie wiem?)
> Ubranie ROBOCZE?
> Czyli takie, które NIE NADAJE się do wykorzystania w celach osobistych??
Cóż, tutaj jest pułapka. Oczywiście nie mówię o ubraniu roboczym typu
"strój strażaka" albo "fartuch spawacza" itp specjalistyczne wynalazki.
Może dla jednego dzinsy są ubraniem roboczym, bo w celach osobistych nie
ubrałby niczego poza dresem lub garniturem, a dla kogoś innego ubraniem
roboczym jest garnitur bo taką ma pracę, i twierdzi że do osobistego
użytku się garnitur nie nadaje... Oczywiście US będzie miał zupełnie
odmienne zdanie o "nienadawaniu się" ;)
W moim przypadku - często muszę sterczeć na zimnie i wietrze, czasem i
deszczu, naprawiając sprzęt klienta. A nadchodzi zima, więc będzie
jeszcze gorzej. Kurtka "robocza" niczym się prawie nie różni od kurtki
"zwykłej", jak sie ktoś ubierze i będzie wykorzystywać w celach
osobistych - to nikt się nie zorientuje. Czy jak zakupię ciuchy w
typowej hurtowni "ubrania ochronne, sprzet bhp, itp" i na fakturze
będzie "kurtka robocza" - to spać mogę spokojnie? Pozornie tak... A co,
gdy stwierdzę że solidna kurtka np z Reserved będzie równie dobra, a
połowe tańsza, i chciałbym w takiej pracować? Tutaj już czuję problemy...

>> - zakup dokumentacji, powiedzmy np że potrzebna mi dokumentacja
>> interfejsu PCI. Niezbyt wiem czy to podciągać pod "niematerialne
>> środki prawne" czy jednak jako książkę?
> A co, książka to niby nie WNiP? :)
> Kryterium jest proste - to PODATNIK decyduje, czy coś tańszego od progu
> (od dłuższego czasu - 3500 zł) zaliczyć do WNiP, czy *mimo* że to jest
> WNiP traktować jako "zwykły koszt".
Tak, nie napisałem tego, ale mówimy o sprawach często za >3500, i to euro...

> Nie masz aby zaległości w przeczytaniu ustawy o podatku dochodowym?
> http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
> ...i art. "kosztowe" (22 do 23) polecam na początek :)
Parę razy czytałem, przyznaję - dawno temu, przy zakładaniu
działalności... Gdyby do spraw technicznych dokumentacje były tak samo
czytelnie pisane co ustawy... do tej pory nie wszyscy umieliby zrobić
koło, a co wykonanie to kształt trochę inny by wychodził ;)



--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

On Sun, 28 Oct 2007, Wojtek Malina wrote:

>>> Księgowa głową kręciła, ale jakoś przełknęła - dlaczego mam "na firmę'
>>> laptopa, i 3 komputery stacjonarne, choć jestem sam.
>>
>> Marudzi ;)
>
> jesli chodzi o komputery to czy nei lepiej miec... "cala kupe podsespolow
> elektornicznych" niz komputer? :)

A ta "kupa" występuje w jakiej roli, że tak spytam?
Materiały - są w remanencie, więc *nie* są kosztem[1] i cały czas jest
problem z ew. "wykreśleniem".
Na wyposażenie się nie łapią, bo są "częścią ST".
No to czym są? :)
[1] znaczy "wylecą" z KUP przy remanencie i tyle.

pzdr, Gtofryd

do góry

On Sun, 28 Oct 2007, BartekK wrote:

>>> - zakup dokumentacji, powiedzmy np że potrzebna mi dokumentacja interfejsu
>>> PCI. Niezbyt wiem czy to podciągać pod "niematerialne środki prawne" czy
>>> jednak jako książkę?
>> A co, książka to niby nie WNiP? :)
>> Kryterium jest proste - to PODATNIK decyduje, czy coś tańszego od progu
>> (od dłuższego czasu - 3500 zł) zaliczyć do WNiP, czy *mimo* że to jest
>> WNiP traktować jako "zwykły koszt".
> Tak, nie napisałem tego, ale mówimy o sprawach często za >3500, i to euro...

OK.
Mi się podział "książka albo WNiP" nie spodobał, bo książka JEST
WNiP, jedynie kryterium wartości początkowej może pozwolić na
inne traktowanie, IMO.

> Parę razy czytałem, przyznaję - dawno temu, przy zakładaniu działalności...
> Gdyby do spraw technicznych dokumentacje były tak samo czytelnie pisane co
> ustawy... do tej pory nie wszyscy umieliby zrobić koło, a co wykonanie to
> kształt trochę inny by wychodził ;)

Ale wiesz, ile by ktoś taki co ma "papier" że "umie koło zrobić" by
zarabiał? Bo oczywiście byle kto (znaczy bez "papiera" tudzież
stosownej aplikacji) nie miałby prawa pod groźbą kary 50 000 zł!
:P

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> On Sun, 28 Oct 2007, Wojtek Malina wrote:
>
>>>> Księgowa głową kręciła, ale jakoś przełknęła - dlaczego mam "na
>>>> firmę' laptopa, i 3 komputery stacjonarne, choć jestem sam.
>>>
>>> Marudzi ;)
>>
>> jesli chodzi o komputery to czy nei lepiej miec... "cala kupe
>> podsespolow elektornicznych" niz komputer? :)
>
> A ta "kupa" występuje w jakiej roli, że tak spytam?
> Materiały - są w remanencie, więc *nie* są kosztem[1] i cały czas jest
> problem z ew. "wykreśleniem".
> Na wyposażenie się nie łapią, bo są "częścią ST".
> No to czym są? :)
> [1] znaczy "wylecą" z KUP przy remanencie i tyle.

Nie robic remanentu :)

do góry

Wojtek Malina pisze:
> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>> On Sun, 28 Oct 2007, Wojtek Malina wrote:
>>
>>>>> Księgowa głową kręciła, ale jakoś przełknęła - dlaczego mam "na
>>>>> firmę' laptopa, i 3 komputery stacjonarne, choć jestem sam.
>>>>
>>>> Marudzi ;)
>>>
>>> jesli chodzi o komputery to czy nei lepiej miec... "cala kupe
>>> podsespolow elektornicznych" niz komputer? :)
>>
>> A ta "kupa" występuje w jakiej roli, że tak spytam?
>> Materiały - są w remanencie, więc *nie* są kosztem[1] i cały czas jest
>> problem z ew. "wykreśleniem".
>> Na wyposażenie się nie łapią, bo są "częścią ST".
>> No to czym są? :)
>> [1] znaczy "wylecą" z KUP przy remanencie i tyle.
>
> Nie robic remanentu :)
>

Można tez w ogóle podatków nie płacić :)



--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Użytkownik Maddy napisał:
> Wojtek Malina pisze:
>> Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
>>> On Sun, 28 Oct 2007, Wojtek Malina wrote:
>>>
>>>>>> Księgowa głową kręciła, ale jakoś przełknęła - dlaczego mam "na
>>>>>> firmę' laptopa, i 3 komputery stacjonarne, choć jestem sam.
>>>>>
>>>>> Marudzi ;)
>>>>
>>>> jesli chodzi o komputery to czy nei lepiej miec... "cala kupe
>>>> podsespolow elektornicznych" niz komputer? :)
>>>
>>> A ta "kupa" występuje w jakiej roli, że tak spytam?
>>> Materiały - są w remanencie, więc *nie* są kosztem[1] i cały czas jest
>>> problem z ew. "wykreśleniem".
>>> Na wyposażenie się nie łapią, bo są "częścią ST".
>>> No to czym są? :)
>>> [1] znaczy "wylecą" z KUP przy remanencie i tyle.
>>
>> Nie robic remanentu :)
>>
>
> Można tez w ogóle podatków nie płacić :)


No ale to nie to samo. :)

Bo interesuje mnie taka sprawa. MAm komputer. I np. wymieniam karte
graficzna. Kupuje nowa, wyjmuje stara. Stara jest jzu "zuzyta,
zamrtyzowana itp." i lezy sobie przez jakis czas, az ja nie uzyje np. do
innego komputera w innym celu. Lub nie sprzedam. Lub nie zezlomuje.

To ona jest gdzie podczas remanentu?

do góry

On Mon, 29 Oct 2007, Wojtek Malina wrote:

>>> jesli chodzi o komputery to czy nei lepiej miec... "cala kupe podsespolow
>>> elektornicznych" niz komputer? :)
>>
>> A ta "kupa" występuje w jakiej roli, że tak spytam?
>> Materiały - są w remanencie, więc *nie* są kosztem[1] i cały czas jest
>> problem z ew. "wykreśleniem".
[...]
>> [1] znaczy "wylecą" z KUP przy remanencie i tyle.
>
> Nie robic remanentu :)

No, lepiej nie pisz tak, bo jeszcze ktoś na poważnie weźmie i potem mu
paczki będziesz posyłał :)

pzdr, Gotfryd

do góry