Zrobiłem sobie symulację rozliczeń podatkowych i okazało się, że gdybym
rozliczał się wg skali progresywnej z "małżowinką" to wypadłbym lepiej
niż na liniowym, który zażyczyłem sobie otwierając DG w październiku
ub.r. Do października pracowałem na etat.

W ub.r. nie udało mi się zapłacić żadnego podatku (z PIT5) - kiepska
firma same straty :D z wyjątkiem VATu.

Da się uciec od liniowego za zeszły rok ? Jak ?

Dziękuję...

--
Pozdrawiam,
Mariusz /Maniek/

do góry

Użytkownik "Mariusz_M" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cvi5p6$88i$1@inews.gazeta.pl...
> Zrobiłem sobie symulację rozliczeń podatkowych i okazało się, że gdybym
> rozliczał się wg skali progresywnej z "małżowinką" to wypadłbym lepiej
> niż na liniowym, który zażyczyłem sobie otwierając DG w październiku
> ub.r. Do października pracowałem na etat.
>
> W ub.r. nie udało mi się zapłacić żadnego podatku (z PIT5) - kiepska
> firma same straty :D z wyjątkiem VATu.
>
> Da się uciec od liniowego za zeszły rok ? Jak ?
>
> Dziękuję...
>
> --
> Pozdrawiam,
> Mariusz /Maniek/

Jeżeli złożyles oswiadczenie o wyborze tej formy opodatkowania to nie ma juz
odwrotu
M.B.

do góry

On Wed, 23 Feb 2005, Mariusz_M wrote:
[...]
> + Da się uciec od liniowego za zeszły rok ?

...niekiedy się da (można "wylecieć" np. wykonując usługę
dla byłego pracodawcy) ale przywrócenia prawa do wspólnego
rozliczania to nie spowoduje :(
*Wybór* (a nie samo rozliczenie !) PIT-5L (albo ryczałtu)
pozbawia "wspólnego"...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry