-
1. Data: 2005-03-11 18:53:31
Temat: Bubel dał głos
Od: "ropoiwzk" <r...@h...com>
Niezwykła popularność nazwy nowej partii
Partia Demokratyczna utworzona przez Władysława Frasyniuka i Jerzego
Hausnera ma trzech konkurentów do tej nazwy.
Do warszawskiego Sądu Okręgowego wpłynęły w ciągu ostatnich dwóch
tygodni dwa wnioski o rejestrację partii o takiej nazwie oraz wniosek o
rejestrację Partii Demokratycznej RP.
Pod koniec lutego szef Unii Wolności Władysław Frasyniuk i wicepremier
Jerzy Hausner ogłosili, że tworzą nową formację centrową o nazwie Partia
Demokratyczna. Politycy nie złożyli jednak dotychczas wniosku o rejestrację
partii o takiej nazwie. Zdążyli to jednak zrobić inni.
Jak poinformował PAP w piątek rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie
Marcin Łochowski, 4 marca wniosek o rejestrację Partii Demokratycznej
złożyli Arnold Masin, Krzysztof Ismonowicz i Arkadiusz Tyrkin (powiązani z
Młodzieżą Wszechpolską - PAP). Kolejny wniosek o zarejestrowanie Partii
Demokratycznej złożyło środowisko związane z Leszkiem Bublem. Z kolei mało
znana dotychczas partia Wiara i Niepodległość zgłosiła chęć zmiany nazwy na
Partia Demokratyczna Rzeczypospolitej Polskiej.
Według Łochowskiego, z dotychczasowej praktyki sądowej wynika, że
człon "Rzeczypospolitej Polskiej" jest wystarczającym wyróżnikiem nazwy.
Możliwe zatem byłoby zarejestrowanie Partii Demokratycznej RP obok Partii
Demokratycznej. Ciągle pozostaje jednak dwóch konkurentów do nazwy formacji
tworzonej przez Frasyniuka i Hausnera.
Według Łochowskiego, sąd rozpatruje wnioski w kolejności ich
wpłynięcia. Przy założeniu, że wszystkie są kompletne, jako pierwszy
rozpatrywany byłby zatem wniosek Masina, Ismonowicza i Tyrkina, potem zaś
Bubla.
Co z prawem Frasyniuka i Hausnera do nazwy Partia Demokratyczna?
Sekretarz generalny UW Andrzej Potocki zapowiedział w rozmowie z PAP, że
zarówno on, jak i Frasyniuk chcą wstrzymać rejestrację partii Masina i
Bubla; w procesie rejestracji obu tych partii zamierzają wystąpić jako
strona.
Zdaniem Potockiego, pierwszeństwo partii Hausnera i Frasyniuka do
używania spornej nazwy miałoby wynikać z faktu, że jako pierwsi publicznie
ogłosili zamiar stworzenia Partii Demokratycznej. Chcą też wykazać, że
"konkurenci" do nazwy działają w złej wierze, bo chcą zaszkodzić ich
formacji.
Łochowski uważa jednak, że z "formalistycznego punktu widzenia" trudno
sobie wyobrazić, aby osoby fizyczne - bo jako takie wystąpią w sprawie
Potocki i Frasyniuk - "miały uprawnienia do nazwy dopiero tworzącej się
partii".
Kim są osoby, które ostatnio postanowiły zarejestrować Partie
Demokratyczne?
Nazwisko Arkadiusza Tyrkina widnieje na stronach internetowych
Młodzieży Wszechpolskiej. Jest on działaczem młodzieżówki LPR w Kraśniku. Na
stronach MW można też znaleźć teksty Krzysztofa Ismonowicza. Mimo to Masin i
Ismonowicz zaprzeczają jakoby mieli coś wspólnego z Młodzieżą Wszechpolską.
Twierdzą, że zbieżność nazwy ich ugrupowania i partii Frasyniuka jest po
prostu dziełem przypadku.
Leszek Bubel funkcjonuje na obrzeżach polskiej sceny politycznej od
początku lat 90. W 1995 roku startował w wyborach prezydenckich; zdobył 0,04
proc. głosów. W czasie ówczesnej kampanii wyborczej wsławił się
opublikowaniem broszur z dowcipami o Żydach. W 2001 r. prokuratura postawiła
mu zarzuty m.in. w związku z opublikowaną przez niego broszurą "Strach być
Polakiem". Można w niej było m.in. przeczytać: "Naród i Państwo Polskie jest
tym dla Żyda, czym ciało człowieka dla wszy i pluskwy".
We wrześniu 2002 roku Bubel został redaktorem naczelnym dwutygodnika
"Samoobrona", pisma związanego z partią Andrzeja Leppera. Obecnie trwa
jednak proces, który Lepper wytoczył pismu w związku z artykułami
dotyczącymi jego rzekomych nadużyć finansowych.
W piątek w rozmowie z PAP Bubel przyznał, że nazwa, jaką wybrał dla
swojej nowej partii, "nie jest przypadkowa". Jak powiedział, to, co robi,
jest "formą walki z przeciwnikiem politycznym", za jakiego uważa formację
Hausnera i Frasyniuka. "To bardzo szkodliwa dla Polski inicjatywa, (...)
tworzona przez trupy polityczne" - ocenił Bubel.
Bubel chce też zaprotestować przeciwko nadmiernej - jego zdaniem -
koncentracji uwagi mediów na nowej inicjatywie. "Oni weszli na scenę
polityczną przebojem, media trąbią o nich codziennie przez wiele godzin. To
manipulacja" - ocenił.
http://info.onet.pl/1066936,11,item.html
begin 666 0.dat
K1TE&.#EA`0`!`(#_`,# P ```"'Y! $`````+ `````!``$`0 ("1 $`.P``
`
end