Faktura korygująca za prąd utrudnia rozliczenie podatku dochodowego
2015-12-04 13:34
Faktura korygująca za prąd utrudnia rozliczenie podatku © Pio Si - Fotolia.com
Przeczytaj także: Udzielenie rabatu: wsteczna korekta kosztów nie jest przesądzona?
Z zasady zakłady energetyczne do osób fizycznych, nawet prowadzących działalność gospodarczą, wysyłają faktury, w których koszty prądu są oparte na szacunkach dotyczących zużycia. Po zakończeniu danego okresu odbiorca energii dostaje fakturę, w której zakład – już na podstawi danych z licznika – dokładnie oblicza ilość i wartość zużytego prądu. Ten tryb rozliczeń bywa jednak niewygodny dla osób prowadzących działalność gospodarczą, jako że zwykle rzeczywiste zużycie okazuje się mniejsze lub większe niż to oszacowane wcześniej.Trzeba dopłacić, ale kiedy?
Z takim problemem zetknął się przedsiębiorca, który w ramach działalności gospodarczej prowadzi kilka sklepów. Jednym z kosztów były opłaty za energię elektryczną, które opłacane były według wskazań faktur opartych na szacunkach zużycia.
Jednak w roku 2015 przedsiębiorca otrzymał fakturę korygującą, która zwiększa koszty energii elektrycznej. Jako że rozliczenia, których dotyczyła faktura, obejmowały rok 2013, więc te dodatkowe koszty dotyczyły już zamkniętego roku podatkowego.
Przedsiębiorca uznał jednak, że skoro faktura przyszła w roku 2015 i taki był też termin wpłaty zaległości, to rozliczy ten koszt w ramach roku 2015, czyli z chwilą jego poniesienia. Na wszelki wypadek jednak zwrócił się w tej sprawie do izby skarbowej, aby upewnić się, czy takie rozwiązanie jest właściwe.
To korekta, nie nowa faktura
Jednak Izba Skarbowa w interpretacji z 13 listopada 2015 r. (sygnatura IPTPB3/4511-74/15-5/GG) uznała stanowisko podatnika za nieprawidłowe.
fot. Pio Si - Fotolia.com
Faktura korygująca za prąd utrudnia rozliczenie podatku
Przydatne narzędzia:
Kalkulato zaliczki na podatek - skala podatkowa
Kalkulator zaliczki na podatek liniowy
Autorzy interpretacji uznali, że faktycznie koszt prądu został już ujęty w księgach podatkowych w danym roku, a faktura korygująca nie jest nowym dokumentem, a jedynie zmienia dane już w księgach zawarte. „Bez względu na to czy poniesiony koszt ma charakter kosztu bezpośredniego, czy też kosztu pośredniego, wystawiona faktura korygująca nie zmienia momentu poniesienia i potrącenia kosztu, a jedynie jego wysokość. Późniejsze wystawienie faktury korygującej nie powoduje bowiem zmiany daty poniesienia kosztu, wpływa jedynie na jego wysokość” – czytamy w interpretacji.
W tej sytuacji – jak wynika z interpretacji – podatnik po prostu musi dokonać korekty kosztów w miesiącach, w których zostały one poniesione, a więc – faktycznie – ponownego rozliczenia roku 2013.
Niby racja, ale…
Autorzy interpretacji przywołali wyroki NSA w podobnych sprawach i można uznać, że cały wywód jest logiczny. Tyle tylko, że cała operacja wymaga zaangażowania sporych sił i środków – a więc ponownego rozliczenia roku 2013, a może i 2014 – przy stosunkowo niewielkim zdarzeniu ekonomicznym, jako że trudno spodziewać się gigantycznych różnic miedzy fakturami szacunkowymi a ostatnią korygującą.
Z punktu widzenia przedsiębiorcy prostsze i szybsze byłoby rozliczenie wydatków w dacie ich poniesienia. Mało tego, to rozwiązanie w mniejszym stopniu angażowałoby aparat skarbowy, bo skorygowane zeznanie będzie musiał przejrzeć fiskus.
Marek Siudaj,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)