eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiPorady podatkoweSprzedaż VAT marża: towar musi być używany!

Sprzedaż VAT marża: towar musi być używany!

2016-12-07 13:47

Sprzedaż VAT marża: towar musi być używany!

VAT © adam88xx - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Czynny podatnik VAT, który kupi towar na umowę kupna sprzedaży tudzież ze zwolnieniem z VAT (zarówno w Polsce jak i za granicą), jego dalszą sprzedaż musi objąć podatkiem od towarów i usług. Nie musi przy tym tutaj opodatkowywać pełnej ceny sprzedawanego towaru, a skorzystać z procedury marży. Aby jednak ta była możliwa, zbywany towar musi być używany.

Przeczytaj także: Sprzedaż VAT marża czyli towary używane w JPK_VAT z deklaracją

Uwagę na to zwrócił najpierw WSA w Łodzi w wyroku z dnia 11.12.2013 r. sygn. akt I SA/Łd 1222/13, a następnie NSA w wyroku z dnia 10.07.2015 r., sygn. akt I FSK 432/14, zaś sprawa tyczyła się handlu „nowymi” telefonami komórkowymi w komisie.
W podatku od towarów i usług podstawę opodatkowania jest cena netto towaru bądź usługi, czyli (patrząc na definicję ustawową) wszystko, co stanowi zapłatę, którą dokonujący dostawy towarów lub usługodawca otrzymał bądź ma otrzymać z tytułu sprzedaży od nabywcy, usługobiorcy lub osoby trzeciej. Od podstawy opodatkowania liczy się należny podatek wg właściwej stawki, a suma podstawy opodatkowania (którą jest wartość netto) oraz należnego podatku daje wartość brutto sprzedaży.

Tak obliczony podatek należny podlega wpłacie do urzędu skarbowego, niemniej przed taką wpłatą można go pomniejszyć o podatek naliczony, czyli ten od dokonanych zakupów.

Załóżmy dla przykładu że podatnik dany towar kupił za 80 zł brutto, gdzie podatek VAT wyniósł 15 zł. Towar ten następnie sprzedał za 123 zł brutto, należny podatek 23 zł. Do urzędu skarbowego z tego tytułu podatnik musi zatem przekazać: 23 zł – 15 zł = 8 zł, czyli płaci od tego, co na towarze zarobił.
Tak wygląda standardowy schemat postępowania, w przypadku zakupów dokonanych od innego przedsiębiorcy. Może się jednak zdarzyć, że przy zakupie VAT należny nie wystąpi z różnych względów. Zakup taki może bowiem zostać dokonany na podstawie umowy kupna sprzedaży od osoby prywatnej, czy też od innego przedsiębiorcy, ale korzystającego ze zwolnienia z VAT.

W przypadku braku VAT naliczonego zatem podatnik co do zasady musi zapłacić cały VAT wynikający ze sprzedaży, czyli w naszym przypadku 23 zł, pomimo, że jego zysk na towarze się nie zwiększył. Po uwzględnieniu podatku, który trzeba oddać fiskusowi okazuje się nawet, że zarobek istotnie spadł. W pierwszym przypadku bowiem nasz podatnik zarobił 35 zł, zaś w drugim jedynie 20 zł (kupujący wprawdzie zapłacił mu za towar 123 zł, niemniej 23 zł z tej kwoty podatnik musiał oddać fiskusowi w postaci VAT należnego a 80 zł zapłacić swojemu dostawcy, przy czym od tej kwoty nie mógł odliczyć podatku naliczonego).

Często też zdarza się, że kupującym taki towar jest osoba prywatna, a więc taka, która VAT naliczonego zapłaconego przy zakupie towaru nie odliczy, stąd zmierza do tego, aby cena brutto była jak najniższa.

fot. mat. prasowe

Faktura VAT marża dla towarów używanych

Sprzedaż VAT-marża towarów używanych z reguły jest dokumentowana specjalną fakturą. Nie może na niej znaleźć się kwota należnego podatku. Nadto sprzedawca winien na niej umieścić informację „procedura marży - towary używane”.


Właśnie dla takich sytuacji (czyli gdy nabywca i tak nie będzie mógł odliczyć podatku należnego bądź odliczenie to przysługiwałoby mu w ograniczonym zakresie) zostało przewidziane opodatkowanie w procedurze marży. Polega ono na tym, że sprzedawca nalicza VAT należny jedynie od tego, co na towarze zarobił (a więc marży). Stosowne uregulowania w tym zakresie znalazły się w art. 120 ustawy o VAT.
Nie każda sprzedaż może jednak w ten sposób zostać rozliczona. Bardzo istotny jest tutaj przede wszystkim sposób nabycia towaru, który następnie ma zostać sprzedany w procedurze marży. Aby opodatkowanie marżą zastosować, towar musi zostać nabyty od (art. 120 ust. 10 ustawy o VAT):
  1. osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, niebędącej podatnikiem, o którym mowa w art. 15, lub niebędącej podatnikiem podatku od wartości dodanej;
  2. podatników, o których mowa w art. 15, jeżeli dostawa tych towarów była zwolniona od podatku na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 2 lub art. 113;
  3. podatników, jeżeli dostawa tych towarów była opodatkowana zgodnie z ust. 4 i 5;
  4. podatników podatku od wartości dodanej, jeżeli dostawa tych towarów była zwolniona od podatku na zasadach odpowiadających regulacjom zawartym w art. 43 ust. 1 pkt 2 lub art. 113;
  5. podatników podatku od wartości dodanej, jeżeli dostawa tych towarów była opodatkowana podatkiem od wartości dodanej na zasadach odpowiadających regulacjom zawartym w ust. 4 i 5, a nabywca posiada dokumenty jednoznacznie potwierdzające nabycie towarów na tych zasadach.

Gdzie najczęściej można spotkać opodatkowanie marżą? Przy handlu używanymi samochodami osobowymi czy telefonami komórkowymi. Tutaj nabywcami są bowiem z reguły osoby prywatne, których nie interesuje dopłacanie pełnego podatku VAT, jako że i tak nie będą go mogły odliczyć. Ponadto kupując samochód osobowy na firmę z reguły odliczyć można jedynie część tego podatku, co również jest mniej opłacalne, niż objęcie całej sprzedaży procedurą marży.

Trzeba jednak pamiętać, że nie tylko sposób zakupu towaru, który ma być następnie sprzedany w ramach procedury marży, jest tutaj istotny. Ważne jest także to, aby towar taki był używany. Co za tym idzie, sprzedawca nie może zastosować opodatkowania marżą, gdy sprzedaje nowy samochód czy smartfon.

Niestety sama ustawa o VAT wprawdzie odnosi się do towarów używanych, niemniej nie wspomina o tym, na czym owo „używanie” ma polegać, co może przysporzyć nie lada problemów przedsiębiorcy zwłaszcza przy handlu telefonami. O ile bowiem w przypadku samochodów (które oczywiście także są tylko przykładem towarów, do których procedura marży może mieć zastosowanie) kupowanych „z drugiej ręki” nie ma wątpliwości, że te używanymi są (nikt bowiem nie kupuje dla siebie samochodu po to, aby go od razu sprzedać), tak w stosunku do telefonów powyższe nie jest już takie oczywiste.

W praktyce znane są bowiem występujące bardzo często przypadki, w których klient zawiera umowę na świadczenie usług telekomunikacyjnych, w ramach której na preferencyjnych warunkach kupuje telefon, po czym ten zaraz po dokonanym zakupie sprzedaje (z zyskiem dla siebie) w ogóle go nie używając (poza sprawdzeniem, czy działa). Czy podatnik, który taki telefon kupi (z reguły na umowę kupna sprzedaży), może go dalej sprzedać na fakturę VAT marża?

Jeden z podatników, w sprawie którego zostały wydane przytoczone wyżej orzeczenia, przekonał się o tym że nie. Prowadził on działalność gospodarczą, w ramach której w czerwcu 2010 r. dokonywał dostaw telefonów komórkowych, iPhonów oraz iPadów za pośrednictwem Internetu. Sprzedaż tą rozliczał w systemie VAT-marża oraz na zasadach ogólnych.

Towary sprzedawane w ramach marży były nabyte na faktury VAT marża bądź umowy kupna sprzedaży. Fiskus przyjrzał się działalności przedsiębiorcy i uznał, że ten nie miał prawa do sprzedaży w ramach tej specjalnej procedury, gdyż oferowany przez niego towar (z niewielkimi wyjątkami) był nowy.
W ofertach sklepu internetowego sam zainteresowany określał bowiem sprzedawane towary jako nowe. Ze 148 nabywców telefonów tylko pięć osób oświadczyło, że dostarczone telefony miały ślady wcześniejszego użytkowania. Pozostali oświadczyli, że zakupione telefony odpowiadały złożonej ofercie (nie nosiły znamion użytkowania, były kompletnie wyposażone i dostarczone w oryginalnych opakowaniach). Organ kontrolujący doszedł zatem do przekonania, że przedsiębiorca nie handlował towarami używanymi.

Kontrolujący podważyli przy tym także sposób zakupu tych towarów, co również prowadziło do utraty opodatkowania jedynie marży.

Zdaniem skarżącego jednakże dla kwalifikowania telefonu jako „nowy" bądź „używany" nie można kierować się wyglądem opakowania, folii i akcesoriów. Tylko sprawdzenie, czy telefon był używany, pozwala na kwalifikowanie go do tej kategorii towarów.

Sprawa trafiła do WSA, który ją odrzucił wskazując, że już sam fakt braku wykazania, że skarżący nabył towary od podmiotów wymienionych w art. 120 ust. 10 ustawy o VAT wyłącza możliwość zastosowania szczególnej procedury w zakresie towarów używanych.
Sąd odniósł się jednak także do samych towarów używanych. Otóż dokonywane przez skarżącego czynności polegające na przygotowaniu telefonu do sprzedaży, sprawdzeniu kompletności i działania nie powodują, że oferowany do sprzedaży towar staje się towarem używanym. Nadto podatnik winien wykazać, że nabył towary już używane, a nie, że towary te powinny zostać ocenione jako używane wskutek dokonywanych przez niego czynności.

Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił skargę kasacyjną przedsiębiorcy na wskazany wyrok przyznając tym samym rację WSA oraz organom podatkowym (sygnatury wyroków przytoczone zostały na wstępie).

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć urząd skarbowy lub izbę skarbową.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: