Zeznanie podatkowe po terminie to często kara finansowa
2015-03-31 13:24
Czas na PIT © apops - Fotolia.com
Przeczytaj także: Zeznanie podatkowe po terminie = mandat z kks i odsetki?
Kilka sposobów na złożenie zeznania
Wspomniana już data, czyli 30 kwietnia, jest jedną z bardziej znanych w kontekście rozliczeń podatkowych. Powinni o niej pamiętać wszyscy, którzy w minionym roku osiągnęli jakikolwiek przychód. Przepisy obligują każdą taką osobę do złożenia poprawnie wypełnionego PIT, na właściwym i aktualnym formularzu, z odpowiednimi załącznikami (o ile są wymagane), a także w konkretnym terminie.
Powyższe sposoby różnią się pomiędzy sobą pewnymi kwestiami dotyczącymi liczenia terminu, w którym zeznanie uznaje się za dostarczone do fiskusa.
Charakterystyczne zasady składania PIT różnymi sposobami
Z roku na rok rośnie liczba osób, które decydują się na sporządzenie i przesłanie PIT przez internet. Nie można się temu dziwić. Zeznanie można przygotować spokojnie w domu, a przesyłając je elektronicznie unika się stania w kolejkach. Jeżeli podatnik chce się rozliczać w ten sposób, musi w formularzu wpisać swój NIP, PESEL, imię i nazwisko oraz kwotę przychodu z poprzedniej deklaracji. Jeżeli deklaracja nie była składana, to należy wpisać „0”.
fot. apops - Fotolia.com
Czas na PIT
Formalności wymagają tu pobrania urzędowego poświadczenia odbioru (UPO), będącego dowodem na to, że PIT został złożony we właściwym terminie.
Inaczej wygląda to przy złożeniu formularza osobiście lub drogą pocztową. W przypadku usług pocztowych decydująca jest data nadania listu z PIT-em, nie zaś moment, w którym dociera on do urzędu skarbowego. Trzeba jednak wiedzieć, że odnosi się to wyłącznie do korzystania z pośrednictwa Poczty Polskiej. Kiedy dokument dostarcza np. kurier jest odwrotnie. Istotna staje się nie data nadania przesyłki, ale dotarcia do urzędu skarbowego.
Co grozi za złożenie rocznego zeznania podatkowego po wyznaczonym terminie?
O powyższych zasadach warto pamiętać przez wzgląd na fakt, że za dostarczenie PIT po 30 kwietnia grożą pewne konsekwencje. W głównej mierze trzeba się liczyć z określonymi sankcjami finansowymi. Kara za dostarczenie PIT-u po terminie wynosi od 1/10 do 20-krotnej wysokości płacy minimalnej (w 2015 r. to 1750 zł brutto).
Zazwyczaj jednak można się spotkać z nałożeniem karnego mandatu skarbowego. Najczęściej to kilkaset złotych. Wysokość mandatu nie może przekroczyć 2-krotności płacy minimalnej brutto. Mandat wymierzany jest nie przez sąd, ale przez urzędników skarbowych. W o wiele większych tarapatach mogą znaleźć się ci, którzy swojego zeznania w ogóle nie wysłali.
Może to bowiem zostać potraktowane jako przestępstwo skarbowe. Tutaj grzywny nie nalicza się już kwotowo, ale w tzw. stawkach dziennych. Sąd wymierzając taką karę ustala zarówno wysokość dziennej stawki, jak i liczbę stawek. W myśl obowiązujących regulacji liczba stawek dziennych nie może być mniejsza niż 10 i większa niż 720. Z kolei kwota stawki dziennej to od 1/30 minimalnego wynagrodzenia do 400-krotności minimalnej stawki dziennej.
W ekstremalnych przypadkach sąd może podjąć decyzję o ukaraniu podatnika więzieniem. To jednak sytuacja, do której dochodzi niezmiernie rzadko. Każdy przypadek złożenia rocznego zeznania podatkowego po upływie przewidzianego w przepisach terminu traktowany jest indywidualnie. Znaczącą rolę odgrywa tutaj sytuacja materialna podatnika, osiągane dochody, itp.
- koniecznością zapłaty odsetek (spóźnienie skutkuje brakiem zapłaty należnego podatku),
- brakiem możliwości rozliczenia wspólnie z małżonkiem,
- niemożnością przekazania 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego.
Istnieje szansa, że przed karą ochroni wysłanie deklaracji wraz z tzw. czynnym żalem. W dokumencie powinno podać się wyjaśnienie przyczyn opóźnienia.
Arkadiusz Caryk,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)